Nie wyrzucaj - wykorzystaj
2023-07-05
Ulubione
398
398
Ulubione
Nie wyrzucaj - wykorzystaj
2023-07-05
W dzisiejszym świecie, gdzie tak istotne jest dbanie o środowisko i bycie EKO warto zastanowić się nad tym w jaki sposób wykorzystać powstałe codziennie odpady. Pewnie wśród nas jest niejeden Kawosz, który każdego dnia wyrzuca fusy po kawie, tym samym nie korzystając z ich dobrodziejstw - a jak się okazuje jest ich całkiem sporo!
To co? Jesteście ciekawi w jaki sposób można wykorzystać pozostałości po naszym drogocennym napoju?
Fusy w ogrodzie
Czy mieliście okazję wypróbować fusy jako booster przy podlewaniu swoich roślin? Dzięki składnikom takim jak: potas, azot, magnez są idealnym kompanem dla naszych kwiatów. Zarówno tych domowych jak i ogrodowych. Wystarczy wymieszać je w odpowiednich proporcjach z wodą, odczekać do ich napęcznienia i mamy ekspresowy, domowy nawóz. Rośliny go uwielbiają!
Nawóz należy przygotować w proporcji 1-2 łyżeczki fusów na 200ml wody.
Wysuszone fusy doskonale sprawdzą się w ogrodzie do ściółkowania roślin. Możemy je rozsypać przy roślinach, dodatkowo przysypując grubszym materiałem, na przykład korą. Fusy w momencie rozkładania będą stopniowo zasilać ziemię w drogocenny azot.
Jeśli jeszcze nie jesteście przekonani co do tego, że kawowe fusy naprawdę wykonują kawał roboty, to może przekona Was to, że są doskonałym narzędziem do walki z ślimakami. Wystarczy suchą, bądź wilgotną mieszankę rozsypać na ziemi. Ślimaki nie lubią zapachu kawy, który skutecznie je odstrasza.
Fusy w kosmetyce
W myśl zasady zero waste przenieśmy nasze kawowe fusy do łazienki. Oczywistym będzie użycie fusów jako maseczki czy peelingu. Morze własciwości to jest właśnie to co otrzymamy korzystając z dobrodziejstw kawowych pozostałości. Kofeina działa jak antyoksydant. Ma pozytywny wpływ na naszą cerę i całe ciało. Zwalcza wolne rodniki, chroni skórę przed promieniowaniem UV. Jeśli do tego dodamy właściwości ujędrniające i wygładzjące to dlaczego z tego nie skorzystać?
A tak właściwie to jak wykonać taki peeling?
Wszystko czego potrzebujemy znajdziecie we własnym domu. Pierwszym elementem to fusy po kawie, które już same w sobie poradzą sobie z martwym naskórkiem, ale jeśli chcemy wzmocnić ten efekt dodajmy odrobinę soli lub drobnego cukru. Kolejno ulubiony olej - proponujemy kokosowy lub migdałowy. Na koniec odrobina ulubionego olejku eterycznego. I tym sposobem mamy swój, własnoręcznie zrobiony peeling, za który nasza skóra na pewno nam podziękuje!
Fusy w domowym zaciszu
Zadbaliśmy o siebie samych a także o nasze rośliny - pora zadbać także o nasze cztery kąty!
Pewnie niewielu z Was zdaje sobie sprawę, że fusy kawowe mogą mieć także zastosowanie przy czyszczeniu garnków czy patelni. Fenomenalnie sprawdzą się w walce z zaschniętym tłuszczem czy lekko przypaloną powierzchnią. Co więcej można ich używać do udrażniania rur!
Masz jeszcze mieszane uczucia? A co ty na to aby resztek po kawie użyć jako neutralizator zapachów w lodówce? Przesyp fusy do pojemnika i włóż go do lodówki, fusy całkowicie pochłoną nieprzyjemne zapachy.
Uwielbiasz gotować, ale zapach czosnku pozostający na rękach Cię martwi? Mamy na to sposób! Fusy! Wetrzyj je delikatnie w swoje dłonie - to działanie nie dość, że pomoże Ci w pozbyciu się nieprzyjemnego zapachu to dodatkowo zadba o Twoją skórę!
Mamy nadzieję, że powyższy artykuł zachęci Cię do wykorzystania fusów w myśl zasady - Nie wyrzucaj, wykorzystaj!
Masz inne sposoby na wykorzystanie resztek? Podziel się nimi w komentarzu!
